Skocz do zawartości

Counter-Strike 2

Nowy Wygląd, Nowe Możliwości

Dla wszystkich miłośników Counter-Strike, mamy dla was ekscytujące wieści! Nasza społeczność właśnie przeszła przez znaczącą metamorfozę i prezentujemy wam nasz zupełnie nowy szablon forum.

Rejestracja

Dołącz do Naszej Społeczności!

Zachęcamy wszystkich fanów Counter-Strike do rejestracji na naszym forum i dołączenia do rosnącej społeczności. To idealne miejsce, aby poznać nowych znajomych, uzyskać porady, a nawet znaleźć partnerów do gry. Niezależnie od tego, czy jesteś nowicjuszem, czy doświadczonym graczem, z pewnością znajdziesz tu coś dla siebie.
Rozegramy to wspólnie?

Darmowy VIP!

Darmowa ranga VIP!

🎮Czy jesteś gotów na wyjątkowe przywileje? Teraz masz szansę stać się VIP-em na naszych serwerach Counter-Strike zupełnie za darmo! 🎮
Kliknij w post i walcz razem z nami!

Partnerzy

logo
logo
logo
logo

[KONKURS] Halloween'owy konkurs Pykamy.pl


Heroine

Rekomendowane odpowiedzi

HALLOWEEN.png.ffcc3bf15481c0614a3faa21dc3d28c7.png

Witam. W związku z nadchodzącym 'świętem' postanowiłam przygotować dla was symboliczny konkurs.

Konkurs trwa od 26.10 [Wtorek] do 2.11.2021 [Wtorek] 
Wszystkie prace muszą być autorskie! W innym przypadku dyskwalifikacja z konkursu.

zasady.png.074db9939bd99118a800a01f4a470cbd.png

Aby wziąć udział w konkursie, należy w tym temacie, zostawić po sobie ślad związany z tematyką Halloween.
Przykłady z których możecie skorzystać:

 

o.png.2a40ef22cab876ea11e206816921bb05.png
- Rysunek związany z Halloween (Technika dowolna - liczy się kreatywność)
- Straszny wierszyk
- Kreatywna rymowanka
- Zrobienie mema
- Praca graficzna (Np. ludzik z cs'a)
- Wstawienie własnego zdjęcia [Przebranie/Makijaż/Kostium/Własny pomysł]
- Zrobienie napisu "Pykamy.pl" w halloweenowym stylu
- Zdjęcie lasu nocą
- Krótkie opowiadanie

o.png.2a40ef22cab876ea11e206816921bb05.png

mini-regulamin.png.a4c537b984f6b562dd27e2ad2b12291d.png


1. Prace muszą nawiązywać do Halloween.

2. Posty niezgodne z tematyką będą usuwane.

3. Maksymalnie 3 prace.

4. Najlepszą trójkę wyłaniają użytkownicy włącznie z administracją forum.
W sposób zostawienia dowolnej reakcji pod pracą danej osoby.

5. Udział może wziąć każdy!

6. W przypadku takiej samej ilości reputacji w kilku pracach - dogrywka!

nagrody.png.00e6b02113b5a734539ccb32ed3245f1.png

1 MIEJSCE: VIP na forum oraz wybranym przez siebie serwerze 30 dni + dodatkowo unikatowa ranga "Zwycięzca Konkursu"

2 MIEJSCE: VIP na forum lub ranga specjalna oraz VIP na wybranym przez siebie serwerze na 14 dni.

3 MIEJSCE: VIP na forum lub ranga specjalna oraz VIP na wybranym przez siebie serwerze na 7 dni.
 

o.png.2a40ef22cab876ea11e206816921bb05.png
- Nagrodę można przekazać dowolnej osobie jeżeli zwycięzca będzie chciał podjąć taką decyzję. -
 

powodzenia.png.d3c61c0d9cea8af12eea3ecd92b29da2.png

 

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NAPIS
PykamyHalloween.png.d32539d99f6d3ddf639238049222100f.png

KRÓTKIE OPOWIADANIE

 Około 5 lat temu w Anglii żył sobie pewien Josh. Na co dzień pracował w warsztacie samochodowym i tym razem także tak było. Myślał, że to będzie zwykły dzień, jednakże już w południe szef powiedział mu, że może iść do domu oraz żeby w tym dniu uważał na siebie. Josh nie przejął się tymi słowami i wrócił do domu. W domu czekał na niego bardzo stęskniony pies, który wabił się Bullet (Pocisk w języku polskim). Był on krótkowłosym owczarkiem niemieckim, bardzo pięknym, ale tak samo energicznym. Josh postanowił, że skoro jest tak wcześnie to pójdzie z psem na bardzo długi spacer do lasu. Dotarli o godzinie 13:30, więc niedużo ludzi było w lesie. Josh postanowił, że spuści psa ze smyczy, żeby sobie pobiegał skoro nie ma ludzi. W międzyczasie do Josh'a zadzwoniła dziewczyna, z którą od niedawna się spotykał. Gadali przez godzinę i planowali jeszcze dłużej, ale Josh'owi rozładował się telefon. Nie wiedział, która godzina, a więc zaczął wołać psa, żeby wrócić do domu, ale Bullet nie przychodził. Wołał i wołał, ale nic z tego, więc po 10 minutach wołania zaczął szukać. Las był naprawdę ogromny, a Josh nie bywał tam często, więc nie znał wielu miejsc, ale wiedział, że musi znaleźć psa, bo go bardzo kocha. Szukał, pytał, nawet dołączyło do niego dwóch chłopaków, ale po dwóch godzinach stwierdzili, że pies się nigdy nie znajdzie, ale Josh się nie poddawał i szukał dalej. Dochodziła godzina 20:00, a Josh stracił poczucie czasu przez poszukiwania. Zaczął się załamywać, ale nagle usłyszał szczekanie, jakby jego psa. Bez zastanowienia biegł jak najszybciej tylko mógł w stronę szczekania. Gdy dobiegł zobaczył swojego psa zaplątanego w druty, a obok niego ciemnoubraną kobietę. Pomyślał, że może chciała pomóc jego psu, więc zaczął pytać ją co robi koło jego psa i czy chce mu pomóc, ale ta nie odpowiadała, stała tylko w miejscu. Josh się zaczął bać, ale kobieta po chwili odeszła dalej nic nie mówiąc. Josh wyplątał psa i zaczął biec z nim do domu. W domu go przejrzał i się bardzo zdziwił, bo Bullet nie miał żadnych obrażeń po drutach. Nagle pies zaczął szczekać na drzwi, Josh wyjrzał przez wizjer i prawie dostał zawału, zobaczył on tą samą kobietę, która stała przy jego psie. Tym razem była ona cała we krwi, a w ręku trzymała nóż. Josh postanowił nie otwierać i zadzwonić na policję, ale z tego wszystkiego po powrocie zapomniał podłączyć telefon, więc teraz go zaczął ładować i usłyszał pukanie w jego drzwi. Po chwili przestało, więc znowu wyjrzał przez wizjer. Kobiety już nie było. Postanowił iść spać, jednak nie mógł zasnąć, więc zaczął oglądać serial. Po dwóch odcinkach serialu była godzina 3:15. Pies nagle się obudził i zaczął znowu szczekać tym razem na okno. Josh wyjrzał przez okno i znowu ujrzał podejrzaną kobietę. Zaczął on podejrzewać, że jego pies jest opętany, więc wynajął egzorcystę, jednak on nie pomógł. Zgłosił to, aż biskupowi, ale jego modlitwy także nic nie dały. Po tygodniu powtarzającego się szczekania i pojawiającej się kobiety za drzwiami, oknem czy na spacerach z psem. Josh postanowił, że jak nic nie pomaga to niestety, ale trzeba uśpić psa. Umówił się do weterynarza na uśpienie psa, ale trzeba było jeszcze tydzień wytrzymać. Nie wiedział jednak co go przez tą decyzję czeka, kobieta zaczęła pojawiać się w kątach mieszkania oraz próbowała zaatakować Josh'a przez co ten nie spał przez cały tydzień. Kiedy wreszcie był termin uśpienia kobieta już zupełnie nie znikała, pies ciągle szczekał, ale jakoś udało się dojechać do weterynarza. Gdy weterynarz zaczął usypiać psa, Josh nie chcąc na to patrzeć, spojrzał się za siebie i za szybą ujrzał jak podejrzana kobieta zaczyna płonąć. Po wszystkim Josh już nie widział w realnym świecie kobiety, jednak miał do końca życia koszmary związane z tą sytuacją. Jak się później dowiedział, dzień w którym jego pies został opętany, to był 31 października, czyli Halloween, a w jego rodzinie uznawano, że tylko w ten dzień można zostać opętanym.

MEMIK

memik.jpg.f67bc426d529502c873a2aeb1e7b83c6.jpg

  • Lubię to! 3
  • Kocham to! 1
  • WOOOW! 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krwawe Żniwa
Czasami prosimy o rzeczy, których tak naprawdę byśmy nie chcieli...
 

[...]
- Wynoś się! - wrzasnął rozwścieczony mężczyzna, wyrzucając dziecko za drzwi, które upadło na mokry, zimny bruk.
- Ale tato... - zaczął rozpłakany chłopiec, ale ojciec był bezlitosny. Podarował mu jeszcze mocnego kopniaka i dodał:
- Nic nie osiągniesz, jesteś beznadziejny! Nigdy nie będziesz jak twoje rodzeństwo! - mężczyzna wszedł do domu, zamykając za sobą drzwi, jednocześnie zostawiając najmłodszego syna na deszczu w ten chłodny, halloweenowy wieczór.
Rozpłakany malec wstał i ruszył przed siebie. Minęła dłuższa chwila, zanim chłopiec doszedł do siebie. Uspokoił się, dopiero gdy dotarł do miejsca, w którym często spędzał czas, jak ojciec wyganiał go z domu lub kiedy uciekał przed znęcającym się rodzeństwem. Tym miejscem był cmentarz i - o dziwo - w tak strasznym miejscu chłopiec czuł się bezpiecznie. Może dlatego, że z reguły ludzie po zmroku omijają cmentarze szerokim łukiem? Kto wie... Tak czy owak, przemoczony malec skulił się pod drzewem, które rosło na tamtejszym cmentarzu.
- Nienawidzę ich - powiedział przez zęby, gdy spojrzał na zniszczony grób, który znajdował się na wprost niego. 
- Najlepiej jakby nie żyli, miałbym spokój. Znęcają się nade mną, bo jestem najmłodszy i bezbronny, ale gdy dorosnę, to wtedy im pokażę! Przywalę im, nawet siostrze - nieważne, że jest dziewczyną. Nienawidzę ich! - wrzasnął i po chwili poczuł jak bardzo mocno wzmógł się wiatr. Wszystkie znicze, które leżały na nagrobkach zgasły, a chłopiec poczuł jak chłód przeszywa jego przemoczone ciało.
Nagle jego oczom ukazała się czarna postać, która unosiła się tuż przed nim. Strach sparaliżował go tak, że nie mógł wydusić z siebie słowa. Postać chwyciła chłopaka za gardło swoimi wielkimi szponami i trzymała nad ziemią, aż zaczął cały sinieć.
- Nienawidzisz, co? - straszydło puściło swoją ofiarę, która upadła na ziemię z wytrzeszczonymi oczami z przerażenia.
- Więc pokażmy im, czym jest Halloween! - dzieciak usłyszał przeraźliwy ryk i poczuł, jak czarna zmora wnika w jego głowę. 
Ból i chłód zniknął, chłopak szybkim ruchem podniósł się i ruszył do wyjścia z cmentarza. Słyszał w głowie, że musi wracać do domu. To pragnienie było tak silne, że zaczął biec, nie czując w ogóle zmęczenia. Gdy dotarł do ogrodu przed domem, zatrzymał się. Głos w jego głowie kazał mu zerwać różę, która rosła przy chodniku i opleść sobie wokoło lewego przedramienia.
Zrobił to. Kolce poraniły mu jego delikatną, dziecięcą skórę, ukazując stróżki krwi, które sączyły się i skapywały z jego dłoni. Nagle oczy chłopca przybrały karmazynowej barwy, a duch przejął kontrolę nad ciałem ofiary.
- Czas na żniwa! - syknął chłopiec, ukazując szyderczy uśmiech i jednym pociągnięciem wyrwał drzwi wejściowe. Od razu dało się usłyszeć poruszenie w salonie, a po chwili krzyk ojca. 
- Łukasz, jeśli to ty, nie pokazuj mi się na oczy, marsz do pokoju! Jednak demon, schowany w ciele chłopca, wszedł do salonu ze spuszczoną głową. Domownicy patrzyli na przemoczone dziecko, ale nikt nie wyraził współczucia. Wręcz przeciwnie - ojciec wstał od stołu i ruszył w kierunku syna, mówiąc podniesionym tonem.
- Ogłuchłeś?! Nie ma tu miejsca dla ciebie! - chciał uderzyć chłopca, ale ten bez większego trudu zatrzymał w dłoni pięść ojca, po czym ją ścisnął i wyjął z niej widelec, który miał zagłębić się w jego plecach, bowiem malec miał na ciele już wiele śladów po widelcu, którym ojciec lubił zadawać ból.
- Może zamienimy się rolami? - zapytał duch i podniósł głowę, ukazując szyderczy uśmiech i czerwone, pełne żądzy krwi, ślepia. Ojciec chłopaka wrzasnął z przerażenia, przewracając się i uciekając po ziemi w kąt pokoju. Reszta rodziny również zastygła w bezruchu.
- Uciekasz? Tato, chodź, pobawimy się. Pokażę ci, jak wygląda tęczowy kolor.
Demon w ułamku sekundy doskoczył do siostry chłopca, złapał ją za włosy i przeciągnął po podłodze, jak lalkę, na środek salonu.
- Wiktoria! Zostaw moją córkę! - wrzasnął ojciec, ale strach nie pozwolił mu ruszyć na ratunek dziecku.
- Syna wyrzucasz z domu na deszcz, a o córkę się martwisz? - zapytał duch, a następnie usiadł obok leżącej, przerażonej dziewczyny. - Jesteś taka piękna, wszyscy cię chwalą, a ty jesteś taka okrutna, znęcając się nad braciszkiem. Tatusiu, patrz, tęczowy kolor! - zawołała zmora i wbiła widelec w oko dziewczyny, która wrzasnęła z bólu.
- Przestań! - ryknął mężczyzna i rzucił się na syna, który pod wpływem opętania, jednym szybkim ruchem rzucił ojcem o ścianę i syknął. - Leżeć. Wiesz, tato, czemu to jest tęczowy kolor? - zapytało straszydło, udzielając od razu odpowiedzi. - Bo w mojej tęczy jest tylko jeden kolor! - ryknął śmiechem i wbił do połowy widelec w drugą gałkę oczną dziewczyny, która straciła przytomność. - No nie, wstawaj! - westchnął zrezygnowany upiór i podniósł głowę ofiary, uderzając nią o podłogę. Jednak dziewczyna leżała ciągle nieprzytomna. - Zepsuła zabawę, ale mam lepszy pomysł. - powiedział i wskazał ręką, w której ciągle miał wbitą różę, na drugie dziecko. 
Był to brat Łukasza - Filip - wysportowany, umięśniony chłopak, lecz teraz strach tak sparaliżował jego ciało, że żadna siła mięśni nie była wstanie go uratować. - Podejdź tu, masz trzy sekundy albo urwę ci łeb. - zaśmiał się demon, a młodzieniec posłusznie podszedł i klęknął przed zakrwawioną, nieprzytomną siostrą.
- Wyjmij widelec z oczu! - rozkazał duch. - Albo nie! Wyłup jej oczy, już nie będzie ich potrzebować, haha! - ryknął śmiechem i patrzył jak chłopak wykonuje polecenie. - Rozetnij jej brzuch i włóż tam gałki! - syknął rozbawiony stwór.
- Nie! - zaprotestował chłopak, ale szybko tego pożałował, bo obcy szybkim ruchem złamał mu nogę. Filip wrzasnął w agonii, lecz upiór tylko ponowił polecenie. Tym razem brat posłusznie rozszarpał widelcem brzuch swojej siostry i zamieścił w nim jej gałki. Płacząc, cały we krwi,  zawołał:
- Łukasz, jesteś chory! Zabiję cię!
- To ci się na pewno nie uda. - spojrzał złowieszczo na chłopaka i wskazał palcem na matkę.
- Do mnie! - zawołał demon, a pełna strachu kobieta podeszła i skuliła się przy swoim najstarszym dziecku. - Mamo, nie bój się. Bawimy się całą rodziną. - zadrwił i dodał: 
- Weź długopis i napisz na czole swojego syna, że go kochasz. - matka chwiejnym krokiem wstała z podłogi i wykonała rozkaz.
- Wspaniale! Teraz niech twój synek poczuje ból. Wbij mu cały długopis w ucho! - syknął duch pełen radości.
- Nie, proszę! - zaczęła szlochać kobieta. - Łukasz, synku, czemu to robisz?
- Łukasza nie ma tutaj z nami! - zaśmiał się szyderczo i dodał: - Zrób to albo go zabiję! 
Zapłakana kobieta wzięła długopis.
- Mamo, nie, proszę! - krzyczał Filip.
- Synku, wybacz, ale muszę, bo zginiesz. - mówiąc to, szybkim ruchem wbiła w ucho syna długopis. Z rany momentalnie buchnęła krew, a chłopak zaczął zwijać się i wrzeszczeć z bólu. 
Następnie demon wyjął gałki oczne z brzucha martwej dziewczyny i wepchnął je do gardła chłopaka, który zaczął się dławić.
Demon w ciele chłopca powiedział: 
- Mamo, rozetnij mu, szyję bo się udusi! - kobieta, jakby w transie, posłusznie podcięła gardło synowi. - A teraz spróbuj jego krwi. - Zabójczyni swojego dziecka zamoczyła usta w ciepłej cieczy i od razu wróciły jej zmysły. Cofnęła się i wpadła w panikę. -Tato, wiedziałeś, że twój najmłodszy syn uwielbia malować? Zobacz, jakie stworzył arcydzieło. Krwawy pejzaż po rodzinnej kolacji. - demon syknął i szybkim ruchem wyrwał matce rękę, po czym rzucił nią w leżącego, sparaliżowanego strachem mężczyznę.
- Smacznego, tato! Jedliście posiłek, który powstał z rąk mamy, to czemu by nie zjeść jej ręki? - mówiąc to, wyrwał jej drugą rękę, po czym skręcił kark. Podszedł do mężczyzny, chwytając widelec i zaczął wbijać go w ciało ofiary, wyrywając kawałki mięsa i skóry.
- Poczuj się jak ja, tato! Zdychaj! - ryknął głośnym śmiechem stwór i wgryzł się w szyję ojca, wyrywając zębami spory kawał mięsa. Mężczyzna zalał się krwią, a jego oprawca, żeby jeszcze dodać mu cierpienia, połamał mu wszystkie żebra. Następnie wziął sznur, który przymocował do żyrandola i powiesił na nim ciało chłopca, którego opanował, a sam je opuścił, ukazując konającemu mężczyźnie swoje prawdziwe oblicze.
- Spójrz! Wiesz, kim jestem? Jestem tym, który utopi świat w kaskadach krwi. Jestem tym, który pragnie śmierci! Wystarczy, że ktoś z was - ludzi - o to poprosi. Jestem tym, którego tak czcicie każdego trzydziestego pierwszego dnia października. Jestem HALLOWEEN! - wrzasnął i przebił głowę mężczyzny, który skonał z szeroko rozwartymi oczami... A demon zniknął...


Taka była historia pewnej rodziny - niech to będzie przestroga dla was, by nigdy nie zapuszczać się na cmentarz w Halloween, bo nigdy nie wiadomo co czai się w ciemnościach... 

  • Lubię to! 3
  • Kocham to! 2
  • WOOOW! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Heroine odpiął/ęła i przestał(a) promować ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

Cześć zapalony graczu!

Właśnie trafiłeś na sieć serwerów CS2 i CS 1.6, które są tworzone w najlepszy możliwy sposób - czyli OD GRACZY DLA GRACZY.
Nasza społeczność to centrum pasji do tych gier, oferująca unikalną atmosferę i wsparcie między członkami społeczności PYKAMY. Koleżeństwo i pomoc to dwa słowa klucz, które dodają nam dodatkowej motywacji dla ciągłego ulepszenia i wielu konkursów dla naszych KOCHANYCH graczy! Dołącz do nas, aby uzyskać dostęp do obszernej bazy wiedzy, dyskusji na temat Counter-Strike 2 (CS2), serwerów CS2 oraz wszystkiego, co związane z tymi grami.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.